sobota, 2 kwietnia 2016

O likwidacji portu lotniczego Kołobrzeg Bagicz

Podróżowałem rowerem po nieczynnym porcie lotniczym Kołobrzeg. Część pasa, ta nierozebrana, jest czynna w części. Władze miasta porzuciły ten port lotniczy, choć w niewielkim Świnoujściu port lotniczy udał się, działa i zapełnia się przylatującymi odrzutowcami pasażerskimi.

Ciekawą analizą może być, ile kosztowała dotychczasowa polityka infrastrukturalna Rzeczypospolitej Polskiej. Po roku 1989 do głosu doszły środowiska domagające się rozbiórki i likwidacji "nierentownej" części infrastruktury. Polska dysponowała w przeszłosci siecią 26 tys. km linii kolejowych z ruchem pasażerskim oraz kilkudziesięcioma czynnymi lotniskami, z których większośc wykorzystywano w celach wojskowych. Liczby są różne, ale istniało co najmniej 56 obiektów lotniskowych. Dziś czynnych jest 15 portów lotniczych pasażerskich oraz niewielka liczba nadal czynnych lotnisk wojskowych, spośród których ostało się najmniej.

Powołajmy sieć wojskowych, niemalże ochotnoiczych portów lotniczych, wzorem lotniska w Babimoście. To lotnisko działa. Czasem pytam miejscową marszałek województwa, jak tam sprawa z miejscowym kosmodromem, znanym z tego że pochłonął miliardową dotację przez swoje 55 lat żywota.

Do tutejszego maleńskiego portu lotniczego dostawiono brezentowy namiot, dzięki czemu w sezonie letnim ubiegłego roku na krótko zawitał tu ruch czarterowy. Okoliczna ludność przeciskała się przez płot po tym jak lokalni dziennikarze fotografowali dziką zwierzynę na tym terenie.

Stacja kolejowa - bo i taka tu istnieje, co prawda w sporym oddaleniu, ale jednak.

Zamierzam zorganizować kolejowy przejazd specjalny drezyny kolejowej do tej stacji kolejowej, połączony z jakąś naprawą tego szlaku, tak by uczynić z tego twórczą akcję sztuki społecznej- odkopywanie zarośniętego toru kolejowego.

Lokalny port lotniczy odkopano i naprawiono, naprawiono nieużywane drogi startowe tego olbrzymiego kosmodromu. Szkoda że nie pomyślano o naprawie przystanku kolejowego istniejącego przy wschodniej części portu.

Obsługiwał on krótkotrwale ogromne boeingi tanich linii czarterowych wożących pasażerów do ciepłych krajów.

Ostatnio także obsłużył lot czarterowy boeingiem wyczarterowany dla lokalnych kibiców. Bilety rozeszły się w 2 godziny.



Czy w Polsce potrzebna jest akcja pod tytułem "ocalmy lotniska"? Samorząd Legnicy podjął decyzję o likwidacji lotniska w Legnicy, motywując to brakiem wolnych terenów pod zabudowę przemysłową. 

Nieco wcześniej podobne decyzje podjął właściciel lotniska w Kołobrzegu- Bagiczu. W tym mieście rozberano niemal połowę dawnego powojskowego pasa startowego. Spółka Baltic Center zamierzała inaczej zagospodarować teren byłego lotniska.

Lotniska powojskowe rozebrano także w Brzegu Skarbimierzu, Szprotawie- Wiechlicach czy w Krzywej koło Bolesławca. Zamieniono je w większości na tereny inwestycyjne. 

W Polsce brakuje centralnej strategii aktywizacji lotnisk powojskowych. Obiekty te są często dewastowane, lub nie nadają się do wykorzystania. Tylko w nielicznych przypadkach samorządy naprawiają infrastrukturę lotniczą. 

Nowe lotnisko o długości 1100 metrów pasa startowego ma powstać w Krośnie w Bieszczadach. Kolejne dwa lotniska o dł. pasa 1300 metrów są planowane w Białymstoku i w Suwałakch.